PODZIĘKOWANIE

Ostatnio stanęłam przed zadaniem wykonania podziękowania dla mężczyzny. Nie lubię robić kartek dla mężczyzn, ale czasem trzeba.Oto ona. Jest to składak w kolorach męskich, (jak sądzę).

Zrobiłam też kilka kartek, urodzinowych i imieninowych. Kwiatki na nich są domowej roboty ( gdzieś to określenie wyczytałam i bardzo mi się podobało), z wyjątkiem rumianków.

 Na kartce poniżej nakleiłam róże z gąbki. Świetny pomysł z tym materiałem. Na kwiatku można usiąść i  wróci do stanu pierwotnego. Idealny do przesyłki.Przezroczystą konturówką wykonałam "kropeczkowe" wzory, niestety słabo widoczne na zdjęciu.

Na koniec kilka kopert na pieniądze z okazji Komunii Św.

I na koniec trochę prywatności. W zeszłym roku ze spaceru przyniosłam oset, który był mały i biedny. A dzisiaj wygląda tak i ciągle rośnie.Zdominował już pozostałe rośliny, szkoda,że dałam mu mało miejsca, ale nie myślałam,że będzie taki duży.Chyba jest wdzięczny za wyróżnienie?.

 Z tego dzbana wypływała woda ( w obiegu zamkniętym), pompowana przez pompkę od fontanny.W tym roku jeszcze tego nie zamontowałam.Oczko  jest małe, ale rośnie w nim nawet pałka wodna a wokół moje ukochane niezapominajki.

 A to rzut oka na moją skalną część ogródka. Trochę zaniedbaną z braku czasu.Widoczny pień drzewa to wieloletnia biała magnolia drzewiasta - odmiana Jan Paweł II. Kwitnie bardzo wcześnie i ma piękny zapach.

PODZIĘKOWANIE

Tę kartkę (z podziękowaniem) zrobiłam dla mojego Pana Doktora, za udaną operację. Nie mogłam się uwolnić od klimatu szpitalnego, dlatego kilka elementów na tej kartce z tym się wiąże.

 

Nadal realizuję zamówienia na biżuterię. Tym razem jest to komplet: bransoletka, zawieszka i kolczyki.

Tym razem tylko tyle, bo wydajność pracy jest jeszcze mała.W przyszłym tygodniu będzie walentynkowo i pisankowo.

WESELNE

Mam zasadę, że nie pokazuję kartek wcześniej, zanim nie zobaczą  je osoby dla których są przeznaczone. Dziś mogę już pokazać kilka z nich.Kartka pudełko przeznaczone było dla osób kochających konie.Jak zawsze zdjęcia słabe, ale nic nie mogę na to poradzić, muszę kupić nowy aparat a to kosztuje.

Na ten sam dzień zrobiłam podobne pudełko, ale z kartką kaskadową. Niestety nie mam  zdjęcia pudełka.

I jeszcze jedna kartka ślubna. Kwiatki zrobiłam ze wstążki. W najbliższym czasie pokażę jak je zrobić.

 Na koniec kartka - podziękowanie dla pani uczącej muzyki.

Były tez okazje urodzinowe z tortami.Ozdoby wykonałam z masy cukrowej. Jeśli ktoś chce przepis proszę o kontakt.Napis roczek to gotowe litery. Mam wykrojniki ale się nie sprawdzają..

Tort poniżej robiłam dla moich małych kibiców, dlatego symbol piłkarski ulubionego klubu.

Litery wykonałam z czekolady w proszku i zdarzyła się zabawna rzecz. Gdy pierwszy wnuś dmuchnął z człej siły uniosła się chmura pyłu.Goście mieli naturalny makijaż i w dodatku słodki.

WAKACJE

Wakacje to okres remontów, dlatego mniej czasu na przyjemności. Zrobiłam tylko  kartki, które musiałam zrobić i dziś chcę je Wam pokazać.

Te 3 podobne to podziękowania od mojego przedszkolaka dla Pań na zakończenie roku.
A teraz kartka ślubna ( książka), robiona na zamówienie.

 Papier na okładkę tłoczony ręcznie z wypisaną wcześniej datą ślubu. Ten pomysł zastosowałam po raz pierwszy i chcę się z Wami nim podzielić. Jeśli ktoś chcę go poznać bliżej, odsyłam do mojej książki, albo proszę o kontakt, to powiem lub pokażę.

Zmianie ulega też moja strona internetowa, niebawem będzie gotowa, lepsza i całkiem bezpieczna. Zapraszam.

ZALEGŁOŚCI

Dawno mnie tu nie było, dlatego dzisiaj trochę więcej zdjęć.Na początek zaległe zdjęcie kartki komunijnej.

Były też inne okazje np. rocznica święceń kapłańskich , na którą zrobiłam pudełko, tak życzyła sobie zamawiająca. Oto one.

Odwiedziłam tez miasto mojej młodości - Wrocław, oto dworzec główny po renowacji.

Po przyjeździe zrealizowałam zamówienie na zaproszenia.

Teraz kartka na 40 urodziny.

Moja pierwsza kartka księga, jako podziękowanie.

Kartka na chrzest Filipka.

Oto moje ostatnie dzieło, które spędzało mi sen z oczu - tort ślubny.
Na koniec moja biedna kawa, która ze względu na remont znalazła się na podwórku, czekając na nabywcę, ponieważ w nowej rzeczywistości  nie będzie mieć miejsca .Zdjęcie trochę prześwietlone. Zrobię lepsze jak obsypie się owocami, ponieważ w tym roku kwitła obficie.

.

Ostatnio dużo prac mi się nawarstwiło. Przygotowywałam 2 artykuły do Weny, jeden prawdopodobnie ukaże się w wydaniu świątecznym - tytuł  "Jak zapakować prezent"  Niektóre efekty pozostałych moich prac pokazuję dzisiaj.  Pora już na kartki świąteczne ,w najbliższym czasie pokażę niektóre z roku ubiegłego.