EGZOTYCZNIE Z MOJEGO OGRÓDKA

Zamiast kartek, które są w trakcie robienia, trochę zdjęć z mojego ogródka.

 Owoce figi.

 Jeżyna bezkolcowa.

Kawa, która rośnie w domu, bo nie lubi naszego słońca.

Owoc goi. Niestety delikatne gałązki kołysał wiatr i zdjęcie jest trochę nieostre

Mandarynka. Wtym roku uboga w owoce.

Cytryna.Mam jeszcze bananowca, ale jeszcze bez owoców i liście laurowe.
Dziękując wszystkim za ostatnie komentarze, proszę o kolejne.

DUŻE ZALEGŁOŚCI

Ostatni miesiąc był pełen wydarzeń. Niektóre prace musiałam jednak wykonać,dlatego dziś trochę więcej zdjęć.Na początek kartka w pudełku dla oficera.

 Godzina na zegarze oznacza godzinę uroczystości.Dodałam grosik na szczęście w podkowie.Słabo widoczny jest  papier czerpany z płatkami chabrów.

 Chabry z poligonu zrobiłam z bibuły a mak kartonu.

 Z boku jest kieszonka na pieniądze.

 Tak wygląda z góry.

Były tez kartki ślubne.

 Zielona z piękną tekturką.

 W ulubionym formacie kartka w łososiowym kolorze.

 Różowa z pięknym wykrojnikiem i delikatnymi kwiatuszkami domowej roboty.

 Trzy kartki urodzinowe.

Kochani , dziękując  za każde słowo uciekam bo zbliża się burza.

LEZAJSK I NIE TYLKO

Lato rozleniwia, dlatego dopiero dziś pokażę trochę zdjęć z wycieczki, która odbyła się 29 czerwca tego roku.Jestem zauroczona Leżajskiem i polecam go wszystkim.Najbardziej zachwyciła mnie Bazylika i jej wnętrze.

Na pierwszym Bazylika z daleka a na drugim zdjęcie zbiorowe. Prawy górny róg biało-czarne paski to ja.

Tak wygląda nawa główna. Na pierwszym ludzie siedzą tyłem, ponieważ słuchają koncertu organowego.

Tak wygląda otoczenie głównego ołtarza. Rzeźby zachwycają rozmiarem i precyzją.

Ogromne organy składające się z 3 części, na których jednocześnie mogą grać3 osoby. Tu widoczna jest część środkowa.

Liczne i piękne są również ołtarze boczne.

A to już apartament w pałacu w Sieniawie.Poniżej fragment Muzeum Wikliniarstwa w Rudniku nad Sanem.

 DZIĘKUJĘ ZA ODWIEDZINY. CHCĄC TERAZ WPISAĆ KOMENTARZ NA MOIM BLOGU NALEŻY WCISNĄĆ - Linki do tego posta.

CHOINKI I LAMPION

Dziś trochę różności, ale nadal świątecznie.

 Choinki wykonałam z szyszek z dodatkiem błyskotek.

A to lampion z lampką na baterie ( wykonany na zamówienie). boczne ścianki są wyklejone kolorowa kalką i przepuszczają światło, czego nie widać na zdjęciu.

ŻÓŁTA

Zainspirowana kaczeńcami i mleczem postanowiłam zrobić kartkę w kolorze żółtym, a co wyszło, zobaczcie sami.Kartkę wykonałam na prośbę Korneli, na jej setny post.Kwiatka wykonałam sama, korzystając z nowego wykrojnika.Żółty i biały papier też tłoczyłam sama ( także z najnowszych zakupów).

Dziękuję za każde dobre słowo i przepraszam, że nie zawsze mogę się zrewanżować.Życie znów mi porządnie dokopało.

PUCHOWY ANIOŁ

W świątecznej "Wenie", na początku listopada ukaże się mój artykuł pt." Puchowy anioł". Dzisiaj kilka zdjęć z tego artykułu.

Szczegółowy opis ze zdjęciami pozwoli w łatwy sposób wykonać te ozdobę choinkową  Życzę powodzenia.

RÓŻANIEC

Kiedyś poproszono mnie o zrobienie dużego różańca na konkurs. Myślę, że dziś mogę go Wam pokazać. Jest październik, to może komuś przyda się mój pomysł. Różyczki zrobiłam z grubszego kartonu i umocniłam koralikami.Serduszko jest dwustronne, chowa końcówki sznureczka.Krzyżyk metalowy, kupiony.

Zrobiłam też kartkę na imieniny dla mojej serdecznej przyjaciółki Teresy.

Na koniec kilka zdjęć z moich ostatnich podróży.

 Dom w Nałęczowie gdzie mieszkaliśmy z mężem. Jak większość domów- zabytkowy.

 Zamek w Kazimierzu w odbudowie.

 Sanktuarium w Wąwolnicy.

 Wystawa rękodzieła w Nałęczowie.

Ato ja, w kawiarni w Nałęczowie.

I wreszcie Lublin, gdzie byłam ostatnio.