niedziela, 5 października 2014

RÓŻANIEC

Kiedyś poproszono mnie o zrobienie dużego różańca na konkurs. Myślę, że dziś mogę go Wam pokazać. Jest październik, to może komuś przyda się mój pomysł. Różyczki zrobiłam z grubszego kartonu i umocniłam koralikami.Serduszko jest dwustronne, chowa końcówki sznureczka.Krzyżyk metalowy, kupiony.
Zrobiłam też kartkę na imieniny dla mojej serdecznej przyjaciółki Teresy.
Na koniec kilka zdjęć z moich ostatnich podróży.
 Dom w Nałęczowie gdzie mieszkaliśmy z mężem. Jak większość domów- zabytkowy.
 Zamek w Kazimierzu w odbudowie.

 Sanktuarium w Wąwolnicy.
 Wystawa rękodzieła w Nałęczowie.
Ato ja, w kawiarni w Nałęczowie.

I wreszcie Lublin, gdzie byłam ostatnio.

3 komentarze:

  1. Zacznę od końca - Alu ślicznie wyglądasz, tylko zastanawiam się jak można pić kawkę beze mnie, hihi. Pomysł na różaniec znakomity i pewnie dużo było przy nim pracy - robi wrażenie, oraz oczywiście karteczka śliczna, bo jak żeby mogło być inaczej :)) Miejsca, które ostanio odwiedzałaś bliskie są mojemu sercu, aczkolwiek nie byłam tam w tym roku. Tylko nie kojarzę tego domu w Nałęczowie, ale i nie obchodziłam wszystkich uliczek. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. różaniec przepiękny, ale na pewno sporo pracy z nim było
    karteczka też śliczna

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu, wszystko jeszcze przed nami. Jestem zmotoryzowana, dlatego spotkanie w miejscach bliskich naszemu sercu nie będzie problemem.Chętnie gościłabym Ciebie również w moim domu, ale z tym poczekamy chyba do wiosny.Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń