Ta pisanka jak i pozostałe wymagają jeszcze lakierowania, ale chcę Wam pokazać już dziś. Boczny relief wykonałam farbą 3D i złotą konturówką..
Wypukły kwiat, to wycięty i naklejony kawałek skorupki, który dodatkowo pomalowałam białą konturówką.
Ten ażur podoba mi się najbardziej.
Brązową wydmuszkę po nawierceniu pomalowałam w łuskach cebuli.
Na tej nakleiłam kawałeczek siateczki.
A teraz chwalę się. Oto co dostałam od Janeczki za drobną przysługę. A najważniejsze jest to, że marzyłam o takiej bransoletce i w takim kolorze.Chyba jest jasnowidzem. Zawieszkę i kolczyki zabrała mi synowa, na niej będą się lepiej prezentować.Jeszcze raz dziękuję Ci Janeczko, jesteś mistrzynią w tym co robisz.
Alu, pisanki śliczne, szkoda mi tej rozbitej.
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś.
Dziękuję za odwiedziny i przemiły komentarz. Ja też się cieszę, że wreszcie trafiłam na Ciebie .
Cieplutko pozdrawiam
śliczne , niepowtarzalne są twoje pisanki i wiele innych ciekawych rzeczy które tworzysz.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na chwile i na dłużej do grona obserwatorów.
http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
wybacz,pomyłkowo wkleiłam nie swój link bloga.(wklejony - bardzo ciekawy i warto odwiedzić)
OdpowiedzUsuńmój to ...http://elizaart-handmade.blogspot.com/
Ja jeszcze pisanek nie zaczęłam robić, zacznę chyba od następnego tygodnia. Twoje są śliczne i aż szkoda tego rozbitego i Twojej pracy.
OdpowiedzUsuńPrezenty dostałaś śliczne, a bransoletka rzeczywiście ma cudne kolorki i jest po prostu cudna :))
fantastyczne pisanki
OdpowiedzUsuń